ZooTerror Team

Cezar

Postacie prosimy zgłaszać dalej w tym temacie, według szablonu podanego poniżej. Postacie muszą zostać zaakceptowane przez szefów gry (moderatorów działu).

Ponieważ gra bazuje na opisach, mechanika jest w niej właściwie nieobecna. Dlatego odkładamy na bok statystyki postaci, z niewielkimi wyjątkami.

WAMPIR

Imię:
Wiek/prawdziwy wiek:
Klan:
Pokolenie:
Wygląd:
Charakter:
Zdolności: (opisowo; także Dyscypliny - z poziomem)
(ewentualna) Ścieżka Oświecenia:
Biografia:
Inne: (tu wpisujesz wszystko, co nie pasuje w pozostałych rubrykach - zaburzenia psychiczne, deformacje, preferencje krwi...)

WILKOŁAK

Imię:
Wiek:
Rasa: homid/lupus/metys
Plemię:
Patronat:
Wygląd:
Charakter:
Zdolności: (opisowo; także Dary)
Biografia:
Inne: (tu wpisujesz wszystko, co nie pasuje w pozostałych rubrykach - zaburzenia psychiczne, deformacje, posiadane fetysze i nie tylko...)

MAG

Imię:
Wiek/ew. prawdziwy wiek:
Tradycja/Konwencja/Frakcja:
Esencja:
Avatar: (jak się manifestuje, jaki ma charakter itp.)
Wygląd:
Charakter:
Zdolności: (opisowo)
Styl magyi: (z opisem rekwizytów; także Arete i Sfery - z poziomem - oraz, jeśli masz ochotę, znane Roty)
Biografia:
Inne: (tu wpisujesz wszystko, co nie pasuje w pozostałych rubrykach - zaburzenia psychiczne, trwałe efekty Paradoksu, posiadane talizmany/fetysze...)

Można grać także innymi postaciami (np. łowcami), opisując je analogicznie do powyższych szablonów.

Hiryu

?

Wiek/prawdziwy wiek: 17/17

Klan: Parias

Pokolenie: XV?

Wygląd: Dość szczupła, ładna Azjatka; krótkie czarne włosy, ciemnobrązowe oczy. Kolczyk w prawej brwi.

Charakter: Zagubiona. Przerażona. A zarazem bardzo znieczulona na okrucieństwo świata. W pewnym sensie można powiedzieć, że nie za bardzo rozumie uczucia. Jest zdolna do bycia okrutną i beznamiętną, chociaż zdarzają jej się zaskakująco ludzkie odruchy. Raczej cicha, nie cieszy się swoim okrucieństwem.

Zdolności: mimo amnezji (patrz niżej) nie utraciła swoich zdolności. Przyzwoicie zna się na typowych dziedzinach nauki - szczególnie uzdolniona jest w kwestiach informatyki i techniki, ma podstawowe umiejętności mechaniczne w dość szerokim zakresie. Nieźle zna się na samoobronie; choć o tym nie pamięta, miała niebieski pas Shotokan Karate. Jest wysportowana. Potrafi zachować się w towarzystwie, ma też rękę do zwierząt.
Co ciekawe, nie wydaje się w ogóle znać Dyscyplin.

Ścieżka Oświecenia: W chwili obecnej utrzymuje się z trudem na granicy Człowieczeństwa.

Biografia: brak. Cierpi na amnezję, a pierwszym jej wspomnieniem jest Głód. Ze wcześniejszych wydarzeń miewa tylko przebłyski; czasem we śnie, czasem na jawie. I zwykle nie jest to nic przyjemnego.

Inne: W rzeczywistości dziewczyna jest Kanbujian - Kuei-jinką przebudzoną poza Środkowym Królestwem. Jej "bezpłodna krew" sprawia, że nieświadomi Kainici są gotowi uznać ją za Caitiff. Nie ma nauczyciela dharmy ani wschodnich Dyscyplin, więc jest w stanie wypracować tylko Dyscypliny Demoniczne; Dyscypliny Kainitów przyszłyby jej z olbrzymim trudem.

Według systemu Kuei-jinów, posiada P'o (Bestię) o naturze Bandyty; jej Hun jest bardzo słabe, a P'o niewiele silniejsze. Jej kierunkiem jest Środek; przypisana jest do Yin, jednak w chwili obecnej cierpi na stałą nierównowagę Yang, co czyni ją zbliżoną fizjologicznie do żywej istoty.

Z Dyscyplin zna obecnie jedynie Demoniczne Shintai (1). W formie demonicznej jest mocniej zbudowana i wyższa, jej skóra pokryta jest bliznami i tatuażami, posiada też cechę Kły Mahoniowego Smoka (szukaj na forum, w dziale Królestwo Środka).

Hiryu

Andrzej

Wiek/prawdziwy wiek: 20/26

Klan: Brujah

Pokolenie: X

Wygląd: Wysoki blondyn o stalowoniebieskich oczach, dobrze zbudowany - ale nie muskularny. Ubiera się tak, by wtapiać się w otoczenie. Na lewym ramieniu blizna, podobno po starym tatuażu.

Charakter: Otwarty i wesoły, chociaż z tą nutką paranoi typową dla warszawskich Kainitów. Zdaje się mieć lekkie zaburzenia - wydaje mu się, że Nosferaci śledzą go i donoszą "im"; w związku z tym raczej nie lubi spotkań z członkami tego klanu, nawet przypadkowych. Wydaje się też bardzo szczery - jakoś trudno go sobie wyobrazić kłamiącego w żywe oczy. Jest bardzo opanowany, jak na Brujaha.

Zdolności: Za życia Andrzej był mechanikiem samochodowym. Zna się na większości technicznych spraw. Umie też nieźle się bić, czego czasem dowodzi wszczynając bójki w różnych lokalach. Nieźle prowadzi samochód, jest sprawny fizycznie. Mimo braków w wykształceniu lubi czytać, więc potrafi zaskoczyć tych, którzy nie spodziewają się wiele po "fizolu". Mówi po angielsku i trochę po niemiecku.
Z Dyscyplin Andrzej opanował podstawy Prezenji (2) i Potencji (1).

Ścieżka Oświecenia: Andrzej akceptuje swój stan i uważa, że człowiekiem musi być tylko na tyle, na ile potrzebuje tego do życia w społeczeństwie. Z tego powodu wybrał Ścieżkę Harmonii.

Biografia: Przemieniony w Toruniu, Andrzej dość dobrze wpasował się tam w środowisko Brujahów, jednak nie związał się z nim w jakiś mocniejszy sposób. Po Ostatecznej Śmierci swojego Rodzica z rąk Sabatników przeniósł się do Warszawy, mając nadzieję na wykrojenie sobie własnego kawałka - było to tuż po Czystce. Jednak przeliczył się i wpadł w sam środek chaosu, którym stało się warszawskie społeczeństwo Kainitów. Woli jednak zostać w tym kotle, niż ryzykować opuszczenie miasta - zbyt wielu już próbowało i zginęło...

Inne: Andrzej ma słabość do młodych, ładnych dziewczyn. Jego zdaniem ich krew smakuje lepiej niż jakakolwiek inna.

Alias

Wiek/prawdziwy wiek: 20/37

Klan: Odszczepieniec Ventrue

Pokolenie: X

Wygląd: Wysoki blondyn o stalowoniebieskich oczach, dobrze zbudowany - ale nie muskularny. Ubiera się tak, by wtapiać się w otoczenie. (Tak, to ten sam opis.) Na lewym ramieniu wytworzona Zniekształceniem blizna.

Charakter: "Bezczelny lojalista" - tak nazywają go jego przełożeni. Alias jest wolnym ptakiem, nie szanuje niczyjej zwierzchności; jeśli ktoś próbuje nim komenderować, szybko przekonuje się o tym, jak złudna jest jego wiara w swój autorytet. Alias wykonuje rozkazy tylko wtedy, gdy uważa to za słuszne. Na swój spsób jest bardzo wierny swojej sekcie i wierzy w jej ideały, ale właśnie dlatego nie podporządkowuje się ścisłej hierarchii. Nikt jednak nie nazwałby go zdrajcą - bo musiałby przedstawić niezbite dowody zdrady, a o te w przypadku Aliasa trudno... Oprócz tego jest zimny i cyniczny, chociaż doskonale potrafi udawać miłego i przyjaznego, a nawet uniżonego.

Zdolności: Alias jest wytrenowany jak na Prawdziwego Sabatnika przystało. Umie dobrze walczyć i jeszcze lepiej kłamać; świetnie podszywać się i mylić tropy. Poza tym posiada wszystkie umiejętności, do których przyznaje się w swoim drugim wcieleniu.
Prawdziwy zasób jego Dyscyplin też jest większy. Oprócz Prezencji (2) i Potencji (1) poznał też Odporność (1) i Dominację (1).

Ścieżka Oświecenia: Ścieżka Harmonii pozwala Aliasowi być jednocześnie wystarczająco ludzkim i odpowiednio bestialskim, by zarazem działać w Camarilli i pracować dla Sabatu. Jest to też, według niego, najbardziej zrównoważona Ścieżka - pozwala na poczucie wolności i nie obciąża długofalowymi dążeniami.

Biografia: Alias jest zasłużonym Sabatnikiem, chociaż jego opinia lojalisty obniża jego wartość w oczach przełożonych. Był członkiem sfory nomadycznej, która przybyła do Warszawy w czasie Czystki. Podczas ewakuacji pewnego Starszego Sabatu natrafili na "nich". Tylko Alias przeżył. Nie wcielono go do żadnej nowej sfory, nie pozwolono też założyć własnej - Arcybiskup wiedział, że i tak nie podda się Vinculum. Zamiast tego przetrenowano go, dano nową twarz i tożsamość, i wysłano do Camarilli jako szpiega. Póki co osiągnął tylko tyle, że traktuje się go jak przeciętnego neonatę - z ostrożnością, ale bez kompletnej paranoi... W końcu w takich czasach każdy, nawet najsłabszy sprzymierzeniec się liczy. I tak Alias, czy raczej Andrzej, infiltruje Brujahów - potencjalne źródło rekrutów i pionków dla Sabatu.

Inne: Alias pija wyłącznie krew kobiet, przy czym jego osobiste - nieobowiązkowe - preferencje obejmują raczej młode i ładne dziewczyny. W jego ciało, w okolicach serca, wtopiono Zniekształceniem amulet maskujący jego prawdziwą krew; dzięki temu nawet Taumaturgią można w nim rozpoznać tylko Brujaha, a nie Ventrue Antitribu...

Cezar

Imię: prawdziwego nie używa, przedstawia się jako Kazimierz Lis

Wiek/ew. prawdziwy wiek: 55 lat

Tradycja/Konwencja/Frakcja: Sierota

Esencja: Poszukująca

Avatar: gdy się już pojawi przyjmuje postać młodego mężczyzny o wschodnich rysach twarzy. Małomówiny, przeważnie karci Kazimierza czasem pochwali.

Wygląd: dość wysoki azjata; brązowe oczy; włosy długie siwe, spięte w kucyk; na ciele kilka widocznych blizn w tym jedna większa na twarzy.

Charakter: Mało mówi, bardzo skryty. Z niewieloma osobami ma kontakt. Jednak mimo to nie jest nieśmiały raczej woli przebywać w samotności.

Zdolności: wiele rzeczy nie pamięta. Z tego co pamięta jest to duża wiedza na temat różnych ziół leczniczych i trujących. Zna poza japońskim angielski, kaja i polski. Jest dość sprawnym akrobatą i umie walczyć nie tylko z pomocą broni ale i bez, choć sam nie pamięta gdzie się tego nauczył. Umie się w miarę dobrze skradać i kamuflować.

Styl magyi: Ma niezbyt wysokie Arete(3), Zna nieco Pierwszej, Korespondencji, Umysłu i Ducha(1 poziom) a także Życie (2 poziom). Do magyi używa różnych ziół(wszystkie sfery)

Biografia: Urodzony w 1950r. w Kyoto. Stracił w wieku 9 lat brata a w wieku 11 ojca zabitego przez niespokojnego zmarłego. Nie mogąc zabić jego zaczął uczyć się sztuk walki. W wieku 18 lat miał okazję zabić pierwszego shen. Jednak nie miał serca zabić tak niewinnie wyglądającej istoty. Dziesięć lat temu ponownie spotkał tego Kuei-jina. Tym razem zabił go niemal nie przypłacając tego życiem. Po paru latach przyjechał do rodziny w Polski szukając ukojenia swojej duszy. Do czasu rozpoczęcia eksperymentu przez Technokrację, żył w spokoju jako włąściciel małego sklepiku z ziołami. Przez pół roku wrócił do zwalczanie shen. W czasie próby wyjechania z pilnowanego terenu natknął sie na straż. Zanim go pochwycili zabił dwóch nieprzebudzonych cyborgów i uszkodził Hit Marka. Po schwytaniu został poddany zmianie w cyborga. Tydzień temu w czasie akcji wszedł w stan śmierci klinicznej. Poza nim nikt nie wie co widział tam ale wrócił jako przebudzony. Wykorzystując dziki talent przeprogramował, tzn. obdarzył samoswiadomością jednego z HM biorących udział w misji i razem zabili resztę, przynajmniej tak myślał. Następnego dnia obudził się w swoim sklepie i jakby nigdy nic wrócił do pracy.

Inne: Kazimierz cierpi na amnezję obejmującą w większości zdarzenia ostatnich miesięcy i kilka innych okresów z jego życia. Posiada też Hit Marka, który poszedł za nim po walce.

Analinuk

Michał Nimon

Wiek/prawdziwy wiek: 18/99

Klan: Gangrel

Pokolenie: XI

Wygląd:
Włosy:ciemny brąz, do ramion, związane z tyłu
Oczy: piwne, wilcze (efekt szału)
Wzrost: 173cm
szczupły, całkiem przystojny, rysie uszy (efekt szału), twarz, która nie wyraża uczuć, zastygła w skupionym spokoju
Ubiór: czarne bojówki (dużo kieszeni), czarna bluza z kapturem, czarna skórzana kurtka, ciemne okulary, stary, wyświechtany niby kowbojski czarny (sprany) kapelusz, czarne glany
głos: bezosobowy, bez emocji, spokojny

Charakter: Nie okazuje na zewnątrz żadnych uczuć. Na pierwszy rzut oka ( na drugi i trzeci też...) kojarzy się z jakimś androidem. Nie przejmuje się raczej innymi (obojętność). Jeśli ma jakiś cel dąży do osiągnięcia go wszelkimi środkami. Można pomyśleć, że nie ma żadnych uczuć, uważa je za coś zbędnego. Jest perfekcjonistą. Ma problemy z głębszymi interakcjami pomiędzy ludźmi. Mimo,że inne "istoty" go nie interesują stara się nie krzywdzić niewinnych, bezbronnych. Nie lubi miast, źle się w nich czuje (nie rozumie ich oraz tego jak ktoś chciałby tam mieszkać), woli otwarte przestrzenie. Zyskanie jego zaufania jest prawie niemożliwe. Bardzo nie lubi gdy ktoś narusza jego przestrzeń osobistą (ludzie poprostu go mijający się nie liczą), osoba ta robi to na własną odpowiedzialność. Zawsze obserwuje swoje otoczenie, dokładnie wie co się dzieje wokół niego. Nie interesuje się techniką, technologią powyżej tego co absolutnie konieczne. Jest biseksualistą, a jeśli komuś to nie odpowiada, cóż to on ma problem.

Zdolności: Gość jest inteligentny ale jego refleks jest zabójczy, lata niebezpieczeństw bardzo wyostrzyły jego zmysły. Mimo,że wyglądem nie zwraca na siebie specjalnej uwagi, to jest w nim coś co przyciąga. Siłą, zwinnością i żywotnością przywodzi na myśl dzikie zwierzę np rysia lub rosomaka. Liczne podróże po świecie sprawiły,że poznał wiele języków (angielski, niemiecki, hiszpański, hinduski), kultur, krajów. Ma bardzo dobre wyczucie kierunku, a nawigacja nie jest dla niego problemem. Wiedza którą zdobył zawiera w sobie również medycynę, nauki tajemne, oraz przyrodnicze. Od jego wzroku szybko odwrócisz swój z poczuciem, że lepiej z nim nie zadzierać i będziesz mieć rację. Lepiej nie w paść mu pod pięści (i nie tylko), a tym bardziej zmierzyć się z nim "na ostre". Umie się wymykać z różnych trudnych sytuacji, a przeżycie na pustkowiu nie jest problemem tylko przyjemnością. Jeśli nagle znajdzie się koło ciebie a ty tego nie zauważyłeś nie przejmuj się... Zwięrzęta go zdecydowanie lubią, ze wzajemnością. Nie chęć do techniki spawiła że nie umie prowadzić samochodu za to doskonale radzi sobie w siodle (koń, wielbłąd czy słoń)
Dyscypliny: Animalizm(2), Zmiana(3) Hart(3)
Ścieżka: Harmonii

Biografia: Za życia był polskim szlachcicem, tego który go przemienił spotkał w czasie polowania. Od tamtej pory wiele podróżował po całym świecie. Obecnie wrócił do kraju, raczej nie miesz się w rozgrywki tych u władzy, czy też wojnę pomiędzy Sabatem i Camarillą, za wiele widział w swym życiu, by się przejmował. W tej chwili czasami przekrada się do i z Warszawy jako kurier.

inne:W spomiane wcześniej wilcze oczy i rysie uszy (jego samakontrola pozwoliła mu uniknąć większej ilości).